Andrzej Dąbrowski

Jestem absolwentem krakowskiej PWSM. Mam już za sobą 50 lat muzycznej działalności. Trzykrotnie wygrywałem festiwal w Opolu. Raz w Sopocie. Byłem Radiowym Piosenkarzem Roku. Gram jazz na bębnach, śpiewam nadal polskie piosenki. Nagrywałem z gwiazdami amerykańskiego jazzu. Jestem domatorem. O przyszłość się nie martwię bo mam 1200 zł emerytury. Ponad 30 lat sypiam z własną żoną, a kolorowe pisemka takimi się szczęśliwie nie interesują. Moją stabilizację i wewnętrzny spokój mąci tylko od lat spadający poziom kultury muzycznej w mediach.

Czytaj więcej...

Elegancka muzyka. Tak nazywał się nocny program jazzowego radia z karaibskiej wyspy St.Croix. Każdej nocy słuchaliśmy z Wojtkiem Karolakiem doskonałego jazzu "środka" bez ekstrawagancji, długich improwizacji na jednym akordzie, czy głupim rytmie komputerowych bębnów. To była zawsze esencja dobrego jazzu z najlepszego gatunku herbaty, podana przez chińskiego mistrza. Tak... wspomnienie sprzed lat powróciło podczas przedświątecznego koncertu Freddy Cola w sali Kongresowej. Jak słusznie zauważył promotor koncertów Ery Jazzu Dionizy Piątkowski: „Ten wieczór jest okazją by wyciszyć nastroje, zapomnieć o codziennej bieganinie i zanurzyć się w pięknej, jazzowej stylistyce”.  Powiem więcej. Słuchacze   zgromadzeni w Kongresowej nie tyle zanurzyli się co całkowicie zatopili w prezentowanym przez muzyków kwartetu zbiorem znanych, lubianych standardów jazzowych i kilku adaptowanych dla jazzu popularnych melodii.

To było COŚ.

Czytaj więcej...